Jedziemy do Tłuszcza cz. 3. Parowóz Hutnik 4010 vel Huta Jedność 5 ... na prowizorce

Stacja kolejowa Tłuszcz była motywem przewodnim dwóch poprzednich wpisów na blogu. Jako, że Tłuszcz był pierwszym etapem mojej wyprawy rowerowej na trasie z Tłuszcza do Zagościńca, a przede mną była cała trasa, więc na pobyt na terenie Tłuszcza dałem sobie godzinę czasu. W ciągu godziny nie mogłem rzecz jasna zobaczyć wszystkiego, co związane jest z koleją na terenie Tłuszcza ... i wybór padł na parowozy z Tłuszcza. Na pierwszy ogień poszedł parowóz wąskotorowy Hutnik 4010 vel Huta Jedność 5. Z tego, co wcześniej wiedziałem to główna atrakcja turystyczna stacji w Tłuszczu.

Jako, że staram się przygotować do swoich rowerowych wypraw, więc wiedziałem, gdzie szukać Hutnika. Powinien być godnie prezentowany w miejscu gdzie ulica Kościuszki dochodzi do ulicy Warszawskiej. Nietrudno tam trafić. Jednak Hutnika nie mogłem tam dostrzec. Mała konsternacja? Zacząłem rozglądać się. Moją uwagę przyciągnął plac przed dworcem w Tłuszczu. Zobaczyłem wielki parking samochodowy, a na nim dziesiątki samochodów ... ale gdzie jest Hutnik? - pomyślałem. Po krótkiej chwili dostrzegłem mały wyblakły parowozik stojący na niezbyt wysoki nasypie otoczony samochodami ze wszystkich stron. Gdyby nie metalowe ogrodzenie, to zapewne kierowcy doprowadziliby nie raz ... do czołowego zderzenia z parowozem. Moje pierwsze wrażenie nie było zbyt radosne po tym, co zobaczyłem. Jednak najważniejsze, że Hutnik znalazł się. Parowóz stał przed semaforem kształtowym, który pokazywał znak wolnej drogi.

Potem całe zamieszanie z Hutnikiem zaczęło się wyjaśniać. Parowóz znalazł się w tym miejscu tylko na dłuższą chwilę, a cały ten zgiełk związany był z budową ronda na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Kościuszki. 

Parowóz stał dotychczas na zbiorniku przeciwpożarowym, który posadowiony był częściowo na działce PKP, a częściowo na działkach Urzędu Miasta w Tłuszczu. Jako, że budowa ronda kolidowała z lokalizacją zbiornika p-poż, więc na kilka miesięcy Hutnik został przygarnięty przez parking samochodowy. Zbiornik p-poż rozebrano, a dla Hutnika przyszykowano nową lokalizację na wyspie środkowej nowo wybudowanego ronda. Ponowne odsłonięcie pomnika na rondzie opóźnia się i Hutnik dalej stoi przed dworcem kolejowym Tłuszcz.

Zdjęcia, które poniżej zamieściłem są zapewne nielicznymi fotografiami pokazujący Hutnika na tymczasowej lokalizacji przed dworcem kolejowym Tłuszcz.

Stacja kolejowa Tłuszcz ma olbrzymie tradycje parowozowe, ale dlaczego za symbol tych tradycji wybrano wąskotorowy parowóz Hutnik, który od czasów wyprodukowania w 1958 roku, aż do końca eksploatacji (1990) pracował na terenie Huty Jedność w Siemianowicach Śląskich? Parowóz ma wymalowane po bokach oznaczenie "Lokomotywownia Tłuszcz 1". Czyżby w tłuszczańskim depo pracowały kiedyś parowozy wąskotorowe?

Wąskotorowy (630 mm) Hutnik przybył do Tłuszcza w 2005 roku z Muzeum Kolejnictwa w Warszawie. Pomnik Kultury Technicznej Parowóz Hutnik 5 (nr fabryczny 4010) vel HJ5 (Huta Jedność 5) mimo, że nie z Tłuszcza stał się symbolem kolejowych tradycji Tłuszcza.

/ zdjęcia z 8 czerwca 2017 roku /