Na przystanek kolejowy Dąbkowizna przyjechałem rowerem ze stacji Radzymin. Ponieważ jazda z Radzymina, wzdłuż toru linii 10, nie była możliwa, więc wybrałem okrężną trasę. Krążąc drogami i ulicami Radzymina dojechałem do ulicy Polnej. Potem przez Cegielnię i Sieraków, dotarłem drogą wojewódzką 624 do Wólki Radzymińskiej. Po przebyciu krótkiego, leśnego odcinka drogi, dojechałem do przystanku kolejowego Dąbkowizna, położonego na terenie leśnym. Jazda z Radzymina zajęła mi 35 minut.
Jako, że była to druga połowa października i Słońce świeciło nisko nad horyzontem, promienie słoneczne z trudem przebijały się ponad koroną drzew. Południowa część przystanku była pogrążona w głębokim cieniu.
Przystanek Dąbkowizna znajduje się na 12,229 km linii 10 Legionowo – Tłuszcz, pomiędzy stacją kolejową Radzymin (w odległości 6,153 km), a przystankiem kolejowym Nieporęt (w odległości 3,737 km). Na przystanku Dąbkowizna znajduje się jeden peron jedno-krawędziowy o długości 200 metrów i wysokości 760 mm. Mocno sfatygowana asfaltowa nawierzchnia peronu pamięta zapewne czasy minionej epoki.
Rowerową jazdę wzdłuż linii 10 zaplanowałem w taki sposób, aby na przystanku Dąbkowizna sfotografować pociąg Kolei Mazowieckich RE92, relacji Sierpc - Tłuszcz. Udało się zdążyć na czas, bo 10 minut po moim przyjeździe, pojawił się na przystanku wagon silnikowy SA135-024. Pociąg zatrzymał się przy peronie na krótką chwilę. Nikt nie wysiadł, a ponieważ na peronie nikogo nie było, pociąg szybko odjechał w kierunku Radzymina. Obecnie na przystanku Dąbkowizna pasażerowie mają do swojej dyspozycji tylko dwie pary pociągów KM, jeżdżące pomiędzy Sierpcem, a Tłuszczem.
Przystanek Dąbkowizna został oddany do użytku kilka lat po otwarciu linii z Legionowa do Tłuszcza. Dąbkowizna występuje po raz pierwszy w rozkładzie jazdy: Polska, zima 1938/1939. W tab. 604 (pociąg: Warszawa – Legionowo/Nasielsk – Wieliszew – Tłuszcz/Zegrze), Dąbkowizna znajduje się na 36 km, licząc od stacji Warszawa Zachodnia.
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 11/2020
/ zdjęcia z 18 października 2017 roku /
Od przystanku Dąbkowizna odchodziła bocznica kolejowa, z której korzystała pobliska jednostka wojskowa. Głownie dostarczano węgiel. W latach 70. bocznica była jeszcze czynna. Nie pamiętam kiedy rozebrano tor.
OdpowiedzUsuń