Pociągi KM i SKMWA biegały przez las na Olszynce Grochowskiej przez cały sierpień. Jednak ich bieg był lekko zwolniony i nie przekraczał prędkości 40 km/godz.
Podobno osoby odpowiedzialne w Warszawie za rezerwat przyrody, nie zgodziły się na wycinkę roślinności, która wyrosła w skrajni kolejowej. Więc ... na leśnym szlaku
dało się słyszeć cichy szelest, wywoływany przez pudła pociągów, które
ocierały o gałęzie i liście drzew i krzaków, które nie "zważając" na
przepisy kolejowe wkradły się niepostrzeżenie w kolejową skrajnię.
Czas kursowania pociągów na łącznicy 506 przypadł na czas wielkiej modernizacji na linii otwockiej i linii 447. Nic więc dziwnego, że na wyświetlaczach wielu pociągach można było dostrzec nazwy takich stacji docelowych, jak Warszawa Służewiec, Świder, czy Warszawa Falenica. Z wyjątkiem tej ostatniej, to niepotykane stacje docelowe pociągów aglomeracyjnych, które mogą zdarzyć się tylko w wyjątkowych okolicznościach ... a zakres modernizacji na linii otwockiej jest teraz nadzwyczajny.
Na zdjęciach: 35WE-009, 35WE-003 i 35WE-004 jako pociągi SKMWA S1 i EN57-1924 + EN57-1930 jako pociąg KM R7.
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 3/2019
/ zdjęcia z 10 i 14 sierpnia 2018 roku /
0 komentarze
Zapraszam do komentowania wpisów na blogu