Przez dziesiątki lat popularna Petucha była stałym elementem krajobrazu kolejowej Warszawy. To był szczególny parowóz. Dla wielu maszynistów, jazda parowozem Pt47, przeznaczonym do prowadzenia pociągów pośpiesznych, była ukoronowaniem zawodowej kariery. Na terenie Polski pozostało jeszcze blisko 20 parowozów tej serii. Jednak poza jednym czynnym parowozem, wszystkie pozostałe to pomniki lub eksponaty. Ostatnią Petuchą pod parą jest parowóz Pt47-65.
Przez ponad godzinę - 14 lipca 2019 roku - ostatnią Petucha można było podziwiać na terenie Warszawy. Lokomotywa Pt47-65 przyjechała do Warszawy na czele pociągu turystycznego SUBIEKT firmy Turkol. W skład pociągu, oprócz Pt47-65, wchodziło pięć wagonów oraz lokomotywa SU42-536, jadąca na popychu.
Pociąg wjechał na stację Warszawa Gdańska z dużym impetem. Mogło wydawać się, że jedzie z prędkością bliską konstrukcyjnej. Petucha zrobiła - nie tylko na mnie - spore wrażenie!
Po zatrzymaniu się przy peronie 1 stacji Warszawa Gdańska, pociągu SUBIEKT skończył bieg. Po 50-minutowym postoju, połączonym z uzupełnieniem wody w tendrze parowozu, ze stacji Warszawa Wschodnia odjechał - w tym samym składzie, co pociąg SUBIEKT - pociąg KORMORAN, relacji Warszawa Gdańska - Olsztyn Główny.
Rozkład jazdy pociągów SUBIEKT i KORMORAN:
- SUBIEKT: Przyjazd / Odjazd Skierniewice / Pt47+SU42 > 13:25 Żyrardów 13:51/14:06 Warszawa Gdańska 15:00
- KORMORAN: Przyjazd / Odjazd Warszawa Gdańska / Pt47+SU42 > 15:50 Nasielsk 16:50/17:35 Gąsocin 18:00/18:08 Ciechanów 18:30/18:31 Działdowo 19:20/19:21 Rybno Pomorskie 19:59/20:25 Iława / SU42 21:03/21:13 Olsztyn Główny 22:10
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 10/2020
/ zdjęcia z 14 lipca 2019 roku /
0 komentarze
Zapraszam do komentowania wpisów na blogu