Dla większości z nas globalne ocieplenie klimatu jest pojęciem abstrakcyjnym, ale skutki tego zjawiska są coraz bardziej zauważalne i powoli docierają do naszej świadomości. Lada moment powinna do nas zawitać zima, ale nic jej nie zapowiada. Październik okazał się najcieplejszym miesiącem w ostatnim 30-leciu. Zeszłoroczna zima nie zasypała obfitym śniegiem Warszawy, ale kilkanaście zimowych dni mogliśmy zaobserwować.
Mroźna i śnieżna zima nie jest tym, na co kolejarze i pasażerowie pociągów czekają z utęsknieniem, ale dla miłośników kolei to piękna i oczekiwana pora roku. W zeszłym roku, gdy tylko padał śnieg, starałem się wyjść na szlak. Nie ma piękniejszego widoku, jak pociąg wzbijający swym pędem śnieżny pył z torowiska.
Czy zdjęcia z ośnieżonego, kolejowego Rembertowa będą powoli przechodzić do historii? Przekonamy się wkrótce, a póki co zapraszam w krótką zimową foto-podróż do ośnieżonego Rembertowa. Zdjęcia zostały wykonane na linii 2 w styczniu tego roku, w okolicy wiaduktu kolejowego, leżącego na linii 449.
______________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 3/2020
______________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 3/2020
/ zdjęcia z 12 stycznia 2019 roku /
0 komentarze
Zapraszam do komentowania wpisów na blogu