Nazwa stacji jest już faktem i raczej nic się już nie zmieni. Jednak tak długa nazwa zapewne nie przyjmie się w powszechnym obiegu. Pozostanie zapewne nazwa Powiśle (pierwotnie stacja miała przecież nazywać się Powiśle) lub Kopernik. Swoją drogą dlaczego nie nazwano tej stacji Syrenka. Tuż obok głównego wejścia do stacji znajduje się pomnik warszawskiej Syrenki.
Mam pewien kłopot z określeniem wiodącego koloru stacji. Wydaje się, że jest to stacja "niebieska", a może "morska zieleń"?
Wyróżnikiem stacji Centrum Nauki Kopernik jest bardzo głębokie położenie. Peron stacji znajduje się poniżej dna Wisły. 19 metrów poniżej terenu. Mogłoby się wydawać, że jest to najgłębiej posadowiona stacja metra w Warszawie. Tak jednak nie jest.
Na perony stacji wiodą długie i strome ruchome schody. Czy są to najdłuższe ruchomy schody w Warszawie? W każdym razie jazda tymi schodami robi spore wrażenie. Stacja nie jest duża. Nie znajdziemy tutaj żadnych "fajerwerków" architektonicznych. Wszystko podporządkowane jest podstawowej funkcji, jaką musi spełniać stacja metra.
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 9/2020
/ zdjęcia wykonano 9 listopada 2013 roku /
0 komentarze
Zapraszam do komentowania wpisów na blogu