Szopa Intercity na Olszynce Grochowskiej to w dalszym ciągu królestwo lokomotyw skonstruowanych i wyprodukowanych w Poznaniu i we Wrocławiu w czasach zamierzchłej epoki. Najnowocześniejsze lokomotywy jakie posiada Intercity czyli dziesięć elektrowozów Eurosprinter ES64U4 to widok rzadki na polskich torach. Przez 25 ostatnich lat nasz największy pasażerski przewoźnik kupił tylko te 10 nowych elektrowozów.
Wiem! Wiem! Przecież jest Edyta i za chwilę będzie Pendolino! Były jeszcze, ale w ostateczności tylko na testach EU11, ale o tym "przypadku" mało kto już pamięta.Wiele miast do których docierają pociągi Intercity w dalszym ciągu nie widziało nawet jednego pociągu z Husarzem na czele. Docierają do nich pociągi napędzane siłą zamierzchłej epoki zmodernizowanej w nowej epoce. Epoce?
Właśnie! Z popularnymi Epokami czyli z lokomotywą EP09 jest pewien problem. Bo pierwsza zeszła z linii produkcyjnych w 1986 roku, a ostatnia w 1997 roku. Jednak konstrukcja tej lokomotywy pamięta zamierzchłe czasy. Po przejęciu Pafawagu przez Adtranz, produkcję EP09 zakończono, a planowano wyprodukowanie aż 200 egzemplarzy. Na poniższych zdjęciach ES64U4 5 370 010 oraz ES64U4 5 370 007 wracające do szopy na Olszynce Grochowskiej.
/ zdjęcia z 24 i 27 września 2013 roku /

























0 komentarze
Zapraszam do komentowania wpisów na blogu