Pierwszym z nich jest żuraw linowy EEK-80 o udźwigu 14 ton. Żadnych dodatkowych informacji na temat tego żurawia nie posiadam. Najprawdopodobniej jest to żuraw produkowany w Niemczech w latach 60/70 ubiegłego wieku.
Drugi żuraw to koparka K-611 Waryński z zamontowanym chwytakiem, zamiast łyżki. Właściwie jest to maszyna wielofunkcyjna, która może pełnić funkcję żurawia. Warszawskie Zakłady Maszyn Budowlanych im. Ludwika Waryńskiego produkowały maszyny dla kolejnictwa, więc nie wykluczone, że montaż koparek na platformach kolejowych odbywał się na terenie fabryki przy ulicy Jana Kazimierza lub jeszcze przy Kolejowej. Istnieje też możliwość, że montażem koparek na platformach kolejowych zajmował się jeden z ZNTK.
Maszyny kolejowe bardzo skromnie opisane są w Internecie. Praktycznie cała para miłośników kolejnictwa idzie w lokomotywy. Więcej pytań, niż odpowiedzi!
Koparka Waryński K-611 K zamontowana na platformie z rodziny 401Z. |
Żuraw kolejowy EEK-80 |
Żuraw kolejowy EEK-80 |
Może gdyby te maszyny były parowe, to by więcej pary w nie szło?
OdpowiedzUsuńChyba poza parowozami, to na kolei nigdy nie było maszyn parowych. Przynajmniej od XX wieku.
UsuńMi ten żuraw przypomina serie EDK80-33
OdpowiedzUsuńBo to jest EDK 80
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń