Pomiędzy Choszczówką i Legionowem zamontowano odpłaszacze odblaskowe SWAREFLEX. Zadaniem elementów odblaskowych jest odbijanie światła od reflektorów przejeżdżających lokomotyw, w kierunku terenów przylegających do torowiska. W ten sposób, po zmroku, powstaje świetlna zapora, której zadaniem jest ostrzeganie i odstraszanie zbliżających się do torowiska zwierząt.
Tyle teoria, a jak jest w praktyce? Na temat skuteczności tej metody zdania są podzielone, a badań nikt nie prowadził(?). Faktem jest, że głównym elementem ostrzegającym zwierzęta w nocy jest hałas, jaki wytwarzają koła przejeżdżającego pociągu oraz oświetlenie lokomotywy.
Na pewno odpłaszacze odblaskowe wzmacniają efekt ostrzegawczy. Biorąc pod uwagę stosunkowo nieduży koszt takiej instalacji, można przypuszczać, że jeżeli wilcze oczy uchronią tylko od jednej kolizji z pociągiem, to koszt takiej instalacji zwróci się wielokrotnie.
Palisada wilczych oczu, mówiąc pół żartem, pół serio, ma jeszcze jeden efekt odstraszający. Zniechęca wielu miłośników kolei do fotografowania w takich miejscach ... bo na fotografiach, na pierwszym planie ... widać wilcze oczy :) Jednak, jak można przekonać się, oglądając poniższe zdjęcia, nie wszystkich odstrasza ...
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 11/2019
/ zdjęcia z 2 maja 2018 roku /
0 komentarze