Przystanek kolejowy Halinów to jeden z bardzo wielu "takim samych" przystanków, jakie może zobaczyć przy torach różnych linii kolejowych na terenie całej Polski. Dzisiaj niczym się nie wyróżnia, ale kiedyś było całkiem inaczej. To "kiedyś" skończyło się w 1999 roku, gdy zburzono modernistyczne obiekty kolejowe, w związku z przystosowaniem linii E20 do dużych prędkości. Tak przynajmniej mówi kolejowa legenda?
Modernistyczny budynki stacyjne funkcjonowały w tym miejscu od 1938 roku. Właśnie w tym roku, dwa lata po zelektryfikowaniu linii kolejowej do Mińska Mazowieckiego, oddano do użytku peron wyspowy wraz z budynkiem stacyjnym. Budynek stacyjne połączony z wiatą i przykryty łupinowym, żelbetowym dachem stanowił o unikalności i wyjątkowości przystanku kolejowego w Skrudzie, bo taką nazwę otrzymał ten przystanek, gdy na linię mińską wjechały pierwsze pociągi elektryczne w 1936 roku.
Obiekty dworcowe wraz z peronem wyspowym w Skrudzie zbudowała w latach 1937-38 firma Szenejko i Brandt Inżynierowie według projektu opracowanego w Biurze Projektów i Studiów PKP. Autorem projektu koncepcyjnego peronu w Skrudzie, jak i projektów peronów na linii otwockiej był absolwent wydziału kolejowego Politechniki Warszawskiej inż. Kazimierz Centnerszwer.
Nie jest dla nikogo tajemnicą, że decyzja o wyburzeniu przedwojennych przystanków na linii mińskiej i wybudowanie w ich miejscu peronów bocznych była decyzją błędną. Zastąpienie funkcjonalnych peronów przez blaszane budy i kontenery jest przykładem nieprzemyślanych decyzji. Tłumaczenie, że perony wyspowe stanowiły przeszkodę dla kolei dużych prędkości jest co najmniej infantylne. Inżynierskich rozwiązań tej wydumanej kolizji można było znaleźć bez liku.
Swoją drogą ciekawe, skąd wziął się lata temu argument o KDP, w aspekcie zburzenia kolejowej moderny na linii mińskiej, skoro prędkości powyżej 200 km/godz nigdy nie planowano na linii kolejowej nr 2. Obecnie przez Halinów pociągi pasażerskie mogę przejeżdżać z maksymalną prędkością 160 km/godz.
O ... Kalinowie i historii nazwy przystanku napiszę w następnej części blogowej opowieści o przystanku kolejowym w Skrudzie - Halinowie.
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 7/2019
/ zdjęcia z 8 sierpnia 2017 roku /
0 komentarze