EW60 od lat są przedmiotem krytyki ... a to rozruch nie taki ... a to za dużo drzwi ... a to siedzeń za mało ... i najważniejsze (sic!) nie ma w nim toalet.
W poszukiwaniu seryjnej produkcji, o której nikt nie może powiedzieć, że są to prototypy pojechałem na Kolej Terespolską do Rembertowa. Rarytasów, jak EW60 raczej tam nie spotkamy, ale przeboje warszawskiej kolei aglomeracyjnej i owszem.
/ zdjęcia z 8 czerwca 2015 roku /
____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 02/2022
0 komentarze