czwartek, 24 stycznia 2019

Stacja Kolejowa Radzymin cz. 2

Historia kolei normalnotorowej w Radzyminie miała swój początek 22 sierpnia 1936. Nastąpiło wtedy uroczyste otwarcie stacji kolejowej. Głównym obiektem stacji, udostępnionym pasażerom w tym dniu, był budynek dworca kolejowego. Obiekt przetrwał do czasów nam współczesnych ... ale w "okrojonej" formie. Otwarcie stacji było połączone z uruchomieniem nowo wybudowanej linii kolejowej Zegrze - Radzymin - Tłuszcz (obecnie jest to część linii 10).


Ruch pociągów pasażerskich na stacji Radzymin utrzymywał się na niezmienionym poziomie aż do końca lat 90 ubiegłego wieku (średnio 6 pociągów dziennie relacji Legionowo – Wieliszew – Zegrze/Tłuszcz). Na przełomie wieków nastąpiło gwałtowne załamanie w ruchu pasażerskim i ten stan trwa, aż do chwili obecnej.

O wąskotorówce, która kursowała na trasie Warszawa Targowa – Radzymin Wąskotorowy  już prawie nikt nie pamięta, a po pociągach, które biegały z Radzymina do Warszawy Gdańskiej i Legionowa ... pozostały tylko puste perony na stacji w Radzyminie.

Obecnie na stacji kolejowej w Radzyminie zatrzymują się cztery pociągi osobowe Kolei Mazowieckich. Dla mieszkańców Radzymina te pociągi są, jak ponury żart, bo oferują dojazd ... do Tłuszcza i Sierpca. Z tego powodu zainteresowanie nimi jest bliskie zeru. Pociągi obsługiwane są przez wagony motorowe serii SA135. Pociągi kursują w czasie, w których prawie nikt nie jeździ (do Tłuszcza: 13:24, 20:59, do Sierpca: 14:08, 19:41).

Mimo, że z Radzymina do Warszawy Gdańskiej jest tylko 37 km, a przejazd pociągu na tej trasie trwa w granicach 45 - 60 minut, to obecnie nie kursuje żaden bezpośredni pociąg. Wielu mieszkańców z sentymentem wspomina wakacyjnego "Zegrzyka", uruchomionego 1 czerwca 2006 roku  (pociąg KM relacji Warszawa Gdańska - Radzymin - Warszawa Gdańska, pojedyncze kursy były wydłużone do i z Tłuszcza). W 2007 roku pociąg odbywał 6 wahadłowych kursów (z Radzymina: 6.25, 9.24, 13,29, 16,26, 19.05, a z Warszawy Gdańskiej: 7.50, 10.45, 14.55, 17.56, 20.55). Ostatni "Zegrzyk"odjechał z Radzymina w 2009 roku.

Do czasu uruchomienia "Zegrzyka", przerwa w kursowaniu bezpośrednich pociągów z Warszawy trwała 14 lat. Czy jest szansa, aby po kolejnej, ponad 10 letniej przerwie, mieszkańcy Radzymina mieli możliwość dojechania bezpośrednim pociągiem do Warszawy. Z informacji prasowych wiemy, że wójt Nieporętu i burmistrz Radzymina rozmawiają z ZTM w sprawie wydłużenia kursowania pociągów SKMWA z Wieliszewa do Radzymina. Niestety, ale wprowadzenie pociągów warszawskiej SKM-ki wiąże się z koniecznością modernizacji infrastruktury kolejowej, której koszt musiałby ponieść Nieporęt i Radzymin.

Uruchomienie stałego połączenia pasażerskiego Radzymina z Warszawą to duża szansa rozwojowa dla położonych przy linii 10 gmin i Radzymina. Zapewne byłby to argument dla wielu osób, aby osiedlić się na tych terenach. Niewątpliwie pociągi SKMWA miałyby także wpływ na wzrost zainteresowania turystów jazdą do Nieporętu, nad Jezioro Zegrzyńskie. Kolejnym argumentem za uruchomieniem bezpośrednich połączeń kolejowych z Warszawą jest fakt, że w pobliżu stacji Radzymin znajduje się duże osiedle mieszkaniowe, na którym mieszka wielu potencjalnych pasażerów pociągów.









____________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 10/2020

 / zdjęcia z 18 października 2017 roku /

1 komentarz:

Zapraszam do komentowania wpisów na blogu