Od czasów, gdy uruchomiono kolejowe przewozy towarowe ich symbolem stały się dwuosiowe wagony kryte. To wagon, który na zawsze będę kojarzył z kolejowym Peerelem. Jednak odjechał już z polskich torowisk, tak jak przepadł PRL.Kiedyś trudno było spotkać towarowy pociąg, który w swoim składzie nie ciągnąłby wagonów krytych. Charakterystyczne dla tych wagonów były przesuwane na kółkach wrota. Zwykle, gdy wagony jechały puste, wrota były otwarte. Ten widok był codziennością na polskich stacjach. Wiele z wagonów krytych biegających po peerelowskich torach było wyprodukowanych przed wojną. Dzisiaj pociąg z krytymi wagonami to wydarzenie.
Jest jednak druga strona tego wagonowego medalu. Wagony kryte nie zniknęły, lecz uległy daleko idącej modyfikacji. Seria G wagonów krytych została wyparta przez serię H, czyli przez wagony kryte budowy specjalnej. Załadunek i wyładunek wagonów krytych związany jest z ciężką pracą robotników. Wagony kryte budowy specjalnej obsługiwane są przy pomocy dźwigów.
Gdzie w Warszawie można spotkać stare wagony kryte. Najlepiej wybrać się na Golędzinowską w okolice stacji Warszawa Praga. Śliwice i Golędzinów to miejsce, gdzie jeszcze stoją ostatnie wagony pamiętające dawne, coraz bardziej zapominane czasy.
0 komentarze